Raport: Goście, goście!

Raport zostaje pokazany ze strony organizatora.
Dnia 14.10.2012 (niedziela) na oleskich Walcach odbyła się gra terenowa organizowana przez jednego z członków EJS Olesno.
Zabawa miała na celu głównie kontakt z osobami nie powiązanymi z naszą jednostką. W zabawie wzięło 17 osób, zarówno powiązanych z ASG jak i spotykających się po raz pierwszy z tym wspaniałym sportem.
Gra rozpoczęła się o godzinie 10:30. Pierwsza grupa o kryptonimie”BALON” wyruszyła w teren razem z trzema VIP'ami.
Pierwszym ich zadaniem było stworzenie bazy na terenie gdzie byłoby możliwe lądowanie MIG'a.
O 11:00 zebrała się druga ekipa. Otrzymali kryptonim”ZIEMIA”. Oni podobnie jak poprzednicy mieli za zadanie zająć bezpieczne miejsce i stworzyć tam miejsce dowodzenia.
Grupy po zajęciu odpowiednich miejsc i wykonaniu zadania otrzymały kolejno nowe rozkazy.
Samolot grupy pierwszej niestety nie mógł wylądować, gdyż został wykryty na radarach. Związku z tym”BALON” musiał szukać paczki, którą pilot samolotu wyrzucił.
„ZIEMIA” w tym czasie starała się nawiązać kontakt za pomocą radiostacji z grupą przeciwną. Jak się później okazało bezskutecznie.
Scenariusz zakładał iż „ZIEMIA” jest grupą państwa mocnego militarnie , a „BALON” jedyne co miał to młodego króla państwa który nie wiedział jeszcze jak rządzić, dlatego też była spora różnica w ilości członków grup.
„BALON” został wysłany na teren drugiej grupy z powodu przechwycenia na granicy kilku szpiegów, oraz w celu ustalenia zamiarów sąsiadów wobec ich państwa .
Gdy paczka z zadaniami została odnaleziona rozpoczęło się rozkodowywanie wiadomości przez obie grupy.
Zamiary obu grup wobec siebie nie były znane , tak więc zadaniem wszystkich było skontaktowanie się i uzyskanie jak największej ilości danych o przeciwnikach.
Grupa pierwsza wysłała dwóch ludzi. Jednego bez broni...
Wiadomość mówiła jasno, że przeciwnicy prawdopodobnie nie są wrogo nastawieni.
Gdy „ZIEMIA” oczekiwała zwiadu, nagle w lesie zaczął się ostrzał.
To była niespodzianka przygotowana przez Sybira i grupę z Lublińca.
Dwóch ludzi nie podając swych zamiarów zaczęło ostrzeliwać grupę oczekującą zwiadu .
„ZIEMIA” w tym samym momencie otworzyła ogień, ze stratą dwóch ludzi.
Dowódca i reszta ekipy „ZIEMI” nie wiedziała co się dzieje. Niektórzy nadawali dowódcy tejże grupy, że Pablo wraz ze swoją ekipą atakuję ich.
Zwiad w składzie Kostek i Kamil (nieuzbrojony) po chwili pojawił się na polu.
Chaos opanował wszystkich broniących... a dowódca Maciek nie był w stanie podjąć szybkiej decyzji czy przyjąć zwiad.
W czasie gdy ekipa pierwsza próbowała okiełznać VIP'ów Kamil dostał się do dowódcy Maćka i rozpoczęła się negocjacja pod ostrzałem.
Po pewnym czasie Kostek zidentyfikował jednego z atakujących i nadał na PMR do Maćka, że to niespodzianka.
W tym samym czasie atak się zakończył, ponieważ Lubliniec niestety musiał wracać do domu.
Zwiad pełen informacji mógł wrócić do bazy.
Kolejnym zadaniem dla grupy „ZIEMIA” było wysłanie jednoosobowego zwiadu za Kostkiem i Kamilem w celu identyfikacji grupy oraz ustaleniu położenia bazy. Grupa druga dostała informację, że Kostek i Kamil są śledzeni ... W związku z tym mieli ustawić zasadzkę na nich. Dziwnym trafem Maciek dotarł do bazy przez zwiadem „BALONU” i nawet nie udało mu się zebrać kulki.
Niestety scenariusz nie odbył się tak jak został zaplanowany. Jednym z powodów było wyładowanie się RF i za mała ilość organizatorów. Związku z tym grupa druga , mając bombę nastawioną na jedną godzinę miała za zadanie odbić VIP'ów i podłożyć jak najbliżej bazy przeciwnika ładunek wybuchowy.
Po 40 minutach walki zakładnicy zostali odbici z rąk wroga. Po kolejnych 20 minutach bomba wybuchła na plecach Janka.
Zabawa zakończyła się remisem po 6 godzinach walki.
EJS Olesno chce podziękować wszystkim przybyłym za zabawę .
Dzięki!